Linie lotnicze zgubiły nam plecaki w których mieliśmy namioty i resztę potrzebnych rzeczy. W ramach rekompensaty dostaliśmy kosmetyczkę + firmowy biały t-shirt i białe bawełniane szorty. Założywszy ten strój do butów trekingowych wyglądaliśmy jak bałwany!
Do tego trzy-dniowe, nadprogramowe siedzenie w hotelu Value Inn. Czas ten poświęciliśmy na znalezienie samochodu i aklimatyzację.